Golden battles

Schemat troszkę podobny do Marketglory i Anno1777 z innym klimatem i uboższa w opcje grania. Można pracować, walczyć z Alienami i można założyć swój interes. Narazie gra jest graficznie słaba, żeby nie mówić dramat, graczy też niewiele (przez co trafić na wolny etat w pracy jest ciężko), ale stwierdziłem że póki gra zajmuje mi 2 min dziennie będę w nią grał. Ogólnie gra wygląda jakby była wyprodukowana pod koniec lat 90 ubiegłego wieku.

Wnioski po jakimś czasie,

Grać bez inwestowania pieniędzy jest ciężko, samych graczy jest dosłownie kilku np. w Polsce zauważyłem max 6 osób, w innych krajach do 13 osób naraz. Nasze ubranie kończy się po miesiącu i spada nam prestige, przez o zarabiamy mniej, ale przez miesiąc nie jesteśmy w stanie kupić sobie nowego kompletu ubrań i broni do walk, która również się kończy (pistolet posiada 200 pocisków) Moim zdaniem jeśli wydawca gry nie zmieni formy graficznej tej gry, to po prostu ta gra umrze śmiercią naturalną

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz